×

Rosja przeznaczyła 1,5 mln euro na zabicie bezdomnych zwierząt. Powodem jest nadchodzący mundial

14 czerwca 2018r. zaczynają się Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej organizowane przez Rosję. Do czerwca z rosyjskich ulic mają zniknąć bezdomne psy oraz koty. Na zabijanie zwierząt przeznaczono środki w wysokości 1,5 mln euro. Niestety taka sytuacja nie ma miejsca po raz pierwszy. Bezdomne zwierzaki zabijano także na Ukrainie przed Euro 2012 oraz w Rosji przed Olimpiadą w Soczi.

Władze Rosji ogłaszają przetargi na utylizację bezdomnych zwierząt. Czasami mówi się wprost o zabijaniu.

„Krwawa FIFA. Tego nie da się inaczej nazwać. Na zabijanie bezdomnym zwierząt przeznaczono środki w wysokości 1,5 mln euro. W kontraktach przetargowych jest dokładnie napisane, że chodzi o utylizację lub zabicie.” – mówi Jekaterina Dimitriewa, inicjatorka akcji Bloody FIFA 2018.

Na rosyjskich ulicach żyją setki bezdomnych zwierzaków. Taki obraz nie jest na rękę władzom kraju.

„Bezdomne zwierzęta na ulicach byłyby sprzeczne z obrazem silnego i potężnego kraju, za jaki uważa się Rosja. Władze chcą jak najlepiej wypaść przed zagranicznymi gośćmi. Zabicie psów i kotów jest dla nich najprostszym sposobem na pozbycie się problemu.”

W Rosji nie ma praw chroniących zwierzęta. Problem bezdomnych psów i kotów jest wszechobecny. Istniejące schroniska zazwyczaj są przepełnione.

„Zabicie bezdomnych zwierząt jest dla władz najprostszym i najtańszym sposobem. Żeby naprawdę stawić czoło problemowi, należałoby wybudować więcej schronisk, kontrolować rozmnażanie zwierząt oraz uświadamiać o sterylizacji. Niestety nikt nie chce się za to zabrać.”

Podobne metody były już stosowane przed innymi imprezami sportowymi.

Taką strategię stosowano także na Ukrainie przed Euro 2012 oraz w Rosji przed Igrzyskami Olimpijskimi w Soczi. Zazwyczaj zwierzaki zabijano w sposób niehumanitarny, np. po przez rozstrzelanie lub wrzucenie żywcem do krematorium.

Jekaterina Dimitriewa rozpoczęła kampanię Bloody FIFA 2018, która ma na celu powstrzymanie zabijania bezdomnych zwierząt.

Kobieta napisała petycję do władz, pod którą podpisało się już 3 mln osób. Jaketarina spotkała się już także z wicepremierem rządu, Witalijem Mutką. Ma także nadzieję na dotarcie do Władimira Putina, który znany jest z miłości do zwierząt.