×

Kotka po przejściach szaleje z radości, gdy po raz pierwszy próbuje Puppuccino ze Starbucksa

Kotka Meredith ciągle próbowała przyciągnąć kubek z powrotem do pyszczka – tak jej zasmakowało Puppuccino ze Starbucksa. Dla jej właścicieli był to wzruszający moment, ponieważ chwile wcześniej wzięli ją ze schroniska po tym, jak przez długi czas walczyła o swoje zdrowie i życie.

Walka z chorobami

Meredith i jej rodzeństwo zostali znalezieni na zewnątrz w deszczu – przemoczeni i rozpaczliwie potrzebujący pomocy. Mieli zaledwie około 3 tygodnie i byli bardzo chorzy, borykając się z infekcjami górnych dróg oddechowych, infekcjami oczu i pasożytami, kiedy trafili pod opiekę Foster the Furbabies.

Meredith była najmniejszą z miotu i nie byliśmy pewni, czy jej i jej rodzeństwu uda się wyzdrowieć. Na szczęście wszyscy powoli pokonywali swoje schorzenia, kiedy byli pod naszą opieką, ale zdecydowanie nie przyszło to łatwo Meredith.

– powiedziała  Gianna Cirucci, współzałożycielka Foster the Furbabies.

Nawet po wyzdrowieniu jej rodzeństwa, Meredith przez chwilę borykała się z problemami oczu. Po kilku różnych infekcjach i wielu wizytach u weterynarza, w końcu została dopuszczona do adopcji, chociaż weterynarz powiedział, że może mieć lekkie upośledzenie wzroku w przyszłości. Na szczęście znalazła się rodzina, która zgłosiła chęć przygarnięcia jej.

Na pamiątkę

Po wszystkim, przez co przeszła Meredith, jej opiekunowie ze schroniska chcieli zrobić dla niej coś specjalnego, zanim wyruszy do swojego nowego domu na zawsze, więc zdecydowali się zabrać ją do Starbucksa na Puppuccino – specjalny napój dla milusińskich. Meredith zawsze miała obsesję na punkcie jedzenia, więc myśleli, że z pewnością doceni ten poczęstunek. Wiedzieli, że kotka uwielbia delektować się różnymi przysmakami.

@fosterthefurbabiesStarbucks should really sponsor us ? Meredith got a pup cup before her adoption day ##fosterkittensoftiktok ##catsoftiktok ##funny ##coffee ##starbucks♬ original sound – Foster the Furbabies

„To jest pyszne!”

Po przejechaniu przez przejazd i zamówieniu Puppuccino, podarowali Meredith kubek z napojem. Kotka od razu oszalała ze szczęścia:

Automatycznie weszła głową do kubka i zaczęliśmy ją nagrywać, ponieważ był to moment, którego nigdy nie chcieliśmy zapomnieć. Rozśmieszała nas tak mocno, że płakaliśmy z radości.

– opowiada Gianna.

Meredith była bardzo podekscytowana swoim przysmakiem – nie mogła się nim nacieszyć. Po uczcie była cała pokryta bitą śmietaną i nawet barista w okienku samochodowym nie mógł przestać się śmiać i robić zdjęcia uroczemu kociakowi.

Happy end

Kilka dni po wyjątkowym poczęstunku, Meredith udała się do swojego domu na zawsze. Dobrze sobie w nim radzi. Ma kocie rodzeństwo, które absolutnie uwielbia i oczywiście nadal ma obsesję na punkcie jedzenia. Jej ratownicy ze schroniska tęsknią za nią, ale cieszą się, że znalazła taki idealny dom i zawsze będą mieli śmieszny film, na którym kotka delektuje się Puppuccino.

Źródła: www.thedodo.com

Może Cię zainteresować