×

Dramatyczne nagranie z Morskiego Oka. „Powiadomimy o tym prokuraturę”

Powozy konne na Morskim Oku od lat wzbudzają ogromne kontrowersje. Pracujące tam konie często przez cały dzień wożą turystów zazwyczaj bez przerw. Zwierzęta są całkowicie wyczerpane – czasami padają na ziemię ze zmęczenia. Temat ten poruszany jest tak często, a mimo to wciąż wielu turystów chętnie korzysta z usług powozów. Dziś przychodzimy do was z niepokojącym nagraniem z Morskiego Oka, na którym widać, jak jeden z koni ciągnących powóz, kuleje. Jak widać, jego właściciele nie mają żadnych skrupułów.

Kulejący koń na Morskim Oku

Fundacji Viva! poinformowała o skandalicznej sytuacji konia na Morskim Oku. Pomimo wyraźnej kontuzji, zwierzę wciąż ciągnęło powóz z turystami. Na nagraniu widać, jak wierzchowiec kuleje na jedną nogę. Nie jest pewne, czy zwierzę ma jakiś uraz czy to po prostu jakaś chwilowa niedyspozycja. Bez wątpienia, powinno to jednak zostać sprawdzone.

Film został nagrany 23 września 2021 r. na trasie do Morskiego Oka przez Weronikę. Dziękujemy za szybką reakcję. Zgłosiliśmy sprawę pracownikom Tatrzańskiego Parku Narodowego. Zawnioskowaliśmy o pilne przebadanie konia, wycofanie go z pracy, skierowanie na leczenie oraz zabezpieczenie materiałów dowodowych. Powiadomimy też prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znęcania się nad koniem poprzez zmuszanie go do pracy w stanie choroby, co doprowadziło do bólu i cierpienia. – informuje na swoim Facebooku Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva!.

A oto filmik:

Problem od wielu lat

Konie na Morskim Oku są tematem rozmów i kontrowersji od wielu, wielu lat. Widzieliśmy już mnóstwo zdjęć i filmików ukazujących cierpienie tych koni. Ludzie mają coraz większą świadomość na ich temat, ale mimo to wciąż znajdą się osoby chętne wesprzeć okrutny biznes. Z tego względu tak ważna jest edukacja społeczeństwa na temat dobrostanu tych zwierząt.

Jak pomóc koniom?

Aby pomóc koniom z Morskiego Oka, nigdy nie wsiadaj do tych powozów. Pamiętaj, że wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z krzywdy tych koni, dlatego warto w kulturalny sposób uświadamiać ich, jak naprawdę to wygląda. Zwiększajmy świadomość społeczeństwa na temat koni. Niech każdy wie, że te wspaniałe zwierzęta nie są po to, aby być lekarstwem na nasze lenistwo.

Czy nie lepszym osiągnięciem będzie zdobycie Morskiego Oka na własnych nogach?

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować