×

Urocza scena podczas Invictus Games. Książę Harry nie mógł się oprzeć słodkiemu labradorowi!

Podczas piątego dnia Igrzysk Invictus Games, książę Harry pokazał, jak bardzo kocha zwierzęta. 37-letni członek rodziny królewskiej uklęknął, aby pogłaskać słodkiego labradora służbowego, który radośnie przywitał się z księciem. Co za urocza scena!

Urocza scena podczas Igrzysk Invictus Games

Igrzyska Invictus Games to międzynarodowe wielodyscyplinarne zawody sportowe stworzone przez księcia Harry’ego, skierowane do żołnierzy i weteranów wojennych rannych w misjach w kraju i poza jego granicami. Tegoroczna impreza odbyła się w Hadze w Holandii, a na miejscu pojawił się sam książę Harry wraz z żoną, Meghan Markle.

Książę Sussex, który ma w domu labradora o imieniu Pula, wydawał się być zachwycony psem służbowym, który został przywieziony do Holandii przez Royal Dutch Guide Dog Foundation, której zadaniem na imprezie było szerzenie informacji na temat zwierząt służbowych. Rozegrała się bardzo urocza scena pomiędzy tą dwójką – Harry uklęknął, aby pogłaskać słodkiego labradora służbowego, który radośnie przywitał się z księciem.

Pies o imieniu Lasco był jednym z trzech psów przywiezionych do Hagi przez organizację i dołączył do Harry’ego i konkurentów z Ukrainy, którzy pomalowali ławkę w parku w narodowe barwy kraju.

W 2018 r. Harry i Meghan powitali w swoim domu uratowanego labradora, który teraz mieszka z nimi w Montecito w Kalifornii. Meghan posiada również beagla o imieniu Guy, którego adoptowała mieszkając w Toronto.

Zobacz także: Meghan Markle uratowała psa ze schroniska. Czworonóg skradł serce nawet samej królowej

Organizacja z siedzibą w Holandii, założona w 1935 roku, szkoli psy na przewodników dla osób niedowidzących, niepełnosprawnych fizycznie lub cierpiących na choroby psychiczne, takie jak zespół stresu pourazowego.

Fundacja zaprezentowała swoje psy na podczas Igrzysk Invictus Games, aby przekazać informacje o swojej organizacji, a także zapewnić pomoc sportowcom, którzy nie mogli przywieźć na imprezę własnych zwierząt służbowych.

Organizacja jest najstarszą i największą w Holandii, a ich psiaki zwykle pochodzą z własnych programów hodowlanych. Takie czworonogi są szkolone przez okres trzech lat, aby były zdolne pomagać swojemu właścicielowi.

 

 

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować