×

299 psów znalazło domy podczas imprezy adopcyjnej. Tylko jednego pit bulla nikt nie chciał

Życie 6-letniego pit bulla o imieniu King Zeus nigdy nie było łatwe. Gdy trafił do schroniska nie był w najlepszym stanie – na jego ciele znajdowały się rany. Musiał wcześniej bardzo cierpieć, jednak jego przeszłość nie do końca jest jasna.

Oto 6-letni King Zeus

Piesek wiele wcześniej przeszedł

Mimo całego cierpienia on cały czas był bardzo łagodny i pełen miłości. Jedynym marzeniem Zeusa było znalezienie kochającej rodziny.

„On pragnął tylko być kochany i bardzo na to zasługiwał.”

Źródło: doglandphoto.com

Źródło: doglandphoto.com

Zeus był kilka razy adoptowany, ale za każdym razem wracał z powrotem do schroniska

„On uwielbiał ludzi, ale nie najlepiej radził sobie z innymi psami. Zeus był adoptowany dwa razy, ale za każdym razem oddawano go do nas z powrotem. On powoli tracił już nadzieję na lepsze jutro. My z resztą także. Tak bardzo go lubiliśmy.” – opowiadają wolontariusze.

Pit bull zaczął się zmieniać

Wcześniej był bardzo otwarty i przyjazny. Jednak po dwóch nieudanych adopcjach zaczął się zmieniać. Przestał być sobą – nie interesował się nawet ludźmi przechodzącymi obok jego boksu.

„Kiedyś, gdy tylko ktoś przechodził obok jego klatki, on od razu machał ogonem i chciał zwrócić na siebie uwagę. Po nieudanych adopcjach przestał to robić. On stracił nadzieję i to było naprawdę bolesne.”

Zeus otrzymał jeszcze jedną szansę

Zorganizowano imprezę adopcyjną, w której wzięło udział 300 psów, które szukały domów. Wolontariusze postanowili również zabrać na nią Zeusa. Niestety to okazało się być kolejnym ciosem dla psiaka.

„Zeus przez całą imprezę siedział skulony w swojej klatce i nie chciał na nikogo spojrzeć. Nie można go za to winić. On stracił całą nadzieję i czuł się beznadziejnie. Wiedzieliśmy, że nie możemy spocząć na laurach.”

Wszystkie psy z wyjątkiem Zeusa zostały adoptowane

Źródło: doglandphoto.com

Źródło: doglandphoto.com

Wolontariusze napisali o psie w Internecie

To była ostatnia nadzieja na szybszą adopcję. Oto treść postu, która została zamieszczona na Facebooku:

„Niektóre psy ciągle broją, co sprawia, że nie możesz przestać się śmiać. Inne zwyczajnie chwytają za twoje serce, ponieważ wiesz, że desperacko pragną kochającego domu. King Zeus został znaleziony samotnie błąkający się po ulicy. Jego życie musiało być wcześniej pełne przemocy. Gdy do nas trafił, miał wiele ran i blizn. Został adoptowany dwa razy, jednak za każdym razem wracał z powrotem do schroniska. Życie z innymi psami jest dla niego zbyt trudne. Wiemy jednak, że dobrze radzi sobie z dziećmi.

Zeus leży cicho w swoim boksie i obserwuje ludzi przechodzących obok niego. Nigdy nie szczeka, by zwrócić na siebie uwagę. On stracił już nadzieję na znalezienie kochającego domu. Gdyby tylko mógł, powiedziałby ludziom, że jest naprawdę kochanym chłopcem.

King Zeus ma 6 lat i jest bardzo inteligentnym psem. Szukamy dla niego kochającego domu bez innych zwierząt. On zasługuje na miłość, stałe przytulanie, zabawy oraz poświęconą uwagę. Ponieważ nie może sam opowiedzieć czegoś o sobie, robimy to za niego. Zeus czeka właśnie na ciebie!”

Los w końcu uśmiechnął się do psiaka

Dzięki postowi znalazła się para, która zakochała się w Zeusie od pierwszego wejrzenia i to ze wzajemnością. Adoptowali psa, a on w końcu zamieszkał w swoim wiecznym domu. Jest jedynym zwierzakiem tej pary.

„Tak bardzo cieszymy się, że jest członkiem naszej rodziny. Wiele przeszedł, ale teraz w końcu będzie cieszył się życiem, na jakie zawsze zasługiwał. Będziemy go rozpieszczać i kochać do końca jego dni.” – przyznali nowi właściciele psiaka.

Nigdy nie należy się poddawać!

Mimo wielu przeciwności, największe marzenie Zeusa w końcu się spełniło. Całe szczęście, że wolontariusze się nie poddali i tak zawzięcie walczyli o jego los!

Może Cię zainteresować