×

Kierowca autobusu pomógł bezpańskim psom, mimo że mógł stracić przez ten gest pracę

Wiele osób nie przepada za burzą lub boi się jej, a nawet jeżeli znajdzie się ktoś, kto ją lubi, to prawdopodobnie i tak nie będzie on zadowolony, jeżeli w perspektywie miałby utknięcie na zewnątrz w ulewnym deszczu… Na szczęście my możemy przeczekać to często groźne zjawisko atmosferyczne np. w sklepie, restauracji, ale nasi czworonożni przyjaciele raczej już nie…

Psy też mogą bać się burzy i dla nich też może okazać się ona niebezpieczna. Te, które mają swoich opiekunów, zazwyczaj nie muszą się niczego obawiać, ale co z tymi bezpańskimi, którymi nie ma się kto zająć?

Czasami znajdzie się ktoś, kto im pomoże, ale nie zawsze tak jest.

Jedno jest pewne, gdyby wszyscy ludzie zachowywali się tak, jak ten kierowca, nie musielibyśmy się martwić o losy czworonogów…

Nad Buenos Aires w Argentynie rozpętała się straszliwa burza – były grzmoty, potężne błyskawice i okropna ulewa, która momentami stawała się dosłownie ścianą wody.

To właśnie wtedy te dwa bezpańskie pieski uporczywie szukały schronienia, jednak nikt nie chciał im pomóc…

W końcu zauważył je kierowca jednego z autobusów i wtedy zrobił coś, co prawdopodobnie większości z nas nie przyszłoby do głowy. Zjechał na pobocze, zatrzymał autobus i wysiadł (tak w tę straszną ulewę…), aby wziąć je do środka.

W sumie mogłoby się wydawać, że to jeszcze nic takiego, ale ten pan doskonale wiedział, że żyje w dobie telefonii komórkowej i Internetu. Miał świadomość, że ludzie, którzy są w autobusie, mogą zacząć robić zdjęcia, a zwierzęta nie są tam akceptowane w komunikacji publicznej. Łamał więc przepisy.

Istniała więc możliwość, że przez swoje zachowanie może stracić pracę.

Oczywiście – ludzie zaczęli robić zdjęcia, ale na szczęście historia ta stała się inspiracją, a nie przyczyną utraty pracy.

Niektórzy zrozumieli, że to malutki gest, ale naprawdę znaczący. Do innych dotarło, jak ważna jest pomoc, nawet ta niewielka, a jeszcze inni zobaczyli coś więcej poza ekranem swojego smartphona…

Nawet szefowie kierowcy pochwalili go za jego zachowanie…

To piękne, że są na świecie tacy ludzie, którzy dla wyższych wartości, dla dobra innych, nawet tych najmniejszych, potrafią zaryzykować bardzo wiele…

Oby każdy człowiek był jak ten kierowca. Świat były wtedy naprawdę pięknym miejscem…

Może Cię zainteresować