×

Zwierzak, który wygląda jak mieszanka myszy, królika i kangura. Grasuje głównie nocą

Skocznik długouchy albo po angielsku jerboa – tak nazywa się nasz malec. To rodzaj niewielkiego, pustynnego gryzonia, żyjącego głównie na terenie Afryki Północnej, Azji i na Półwyspie Arabskim. Jest jedną z najdziwniejszych mieszanek na tym świecie i wygląda, jakby był wyczarowany z jakiejś bajki.

Tajemniczy futrzak

Nasz długouchy potrafi biec  z prędkością 24 km/h (tak, to szybciej niż niektórzy ludzie). Częściej przy tym przed czymś ucieka niż za czymś goni. Z tego też względu upodobał sobie głównie noc i to wtedy przede wszystkim grasuje po piaskach. Ze względu na tę specyfikę ludzkość bardzo długo nie miała pojęcia o jego istnieniu – został „odkryty” dopiero w 2007 roku. Choć kto wie, czy nie przemykał kiedyś jakiemuś egipskiemu faraonowi pod nogami.

To mysz? Królik? Nie, to jerboa!

Jest wielkości odpowiadającej mniej więcej przeciętnej myszy. Jeśli nie liczyć ogona, który jest 2 razy dłuższy od całej reszty jego ciała. Na wolności jada głównie latające owady, które zręcznie wyłapuje, a w trakcie dnia najczęściej wyleguje się leniwie w norkach wykopanych w piasku.

Niektórzy twierdzą, że bardziej niż kanguro-myszo-królika, przypomina im raczej połączenie któregoś z nich z małym słoniątkiem albo postać z Pokemonów. Osobiście jednak długouchy wydaje się niewzruszony tymi dywagacjami wokół niego. Prawda, że jest uroczy?

Może Cię zainteresować