×

Poszedł popływać w morzu ze swoim psem. Po wyjściu z wody przeżył prawdziwe piekło

65-letni Ibrahim Fwal prowadzi spokojne życie we włoskim mieście Carrara. Jednak czegoś mu brakowało. Postanowił przyjąć pod swój dach psa, z którym połączyła go niewiarygodna historia.

Mężczyzna odkąd pamięta był zawsze miłośnikiem zwierząt, dlatego swojego czworonożnego przyjaciela wziął ze schroniska. Nie wyobrażał sobie, że mógłby zrobić inaczej.

W rodzinnym mieście znajdowało się schronisko, z którego Ibrahim wziął owczarka niemieckiego. To była miłość od pierwszego wejrzenia.

Rocky nigdy nie zapomniał o tym, ile ciepła i miłości dostał od Ibrahima. Pokonał ponad 600 kilometrów, aby trafić do swojego przyjaciela. Co za historia!

Może Cię zainteresować