×

Pies w tragicznym stanie zemdlał na ich ogródku i przez tydzień nie otwierał oczu

Pewnego dnia właściciele domu znaleźli psa leżącego na jej podwórku. Czworonóg był w tragicznym stanie – miał zamknięte oczy i ledwo był w stanie unieść swoją głowę. Widząc jego stan, natychmiast wezwali pomoc.

Przyszedł na jej ogródek i upadł

Na miejscu pojawiła się Laura – kobieta z organizacji ratunkowej na rzecz zwierząt. Niestety gołym okiem było widać, że stan tego pieska jest bardzo zły.

Właściciele domu przyznali, że ten pies po prostu zemdlał na ich ogródku. Podeszłam do niego, aby sprawdzić, czy wciąż żyje. Gdy mnie poczuł, użył wszystkich swoich sił, aby unieść swoją głowę. – opowiada kobieta.

Ratownicy przenieśli psiaka do samochodu, a następnie zawieźli go do kliniki weterynaryjnej

Jego oczka były całkowicie zapadnięte i nie dało się ich nawet dostrzec. Otwarł je dopiero po tygodniu naszej opieki. Wtedy zdaliśmy sobie sprawę, że mają piękny, niebieski kolor. – mówi Laura.

Piesek otrzymał imię Jake

Piesek w klinice otrzymywał niezbędną opiekę, a także był rozpieszczany przez personel. Zajęło mu to trochę czasu, ale w końcu stanął na nogi!

Jake miał spora niedowagę, dlatego ratownicy musieli zadbać o odpowiednią i zdrową dietę, aby wrócił do prawidłowej wagi. Po czasie piesek mógł w końcu trafić do swojego domu tymczasowego.

To niesamowite, że mimo całego bólu i cierpienia, wciąż chciał się bawić i przytulać. Jake to naprawdę niesamowity pies. Z każdym dnie czuł się coraz lepiej i cudownie było obserwować jego postępy. – opowiadają tymczasowi opiekunowie.

Po miesiącu Jake wyglądał już zupełnie inaczej niż w dniu, w którym go uratowano!

Jake to bardzo towarzyski psiak. Uwielbia poznawać nowych ludzi oraz zwierzęta. Kocha zabawę i ganianie za piłką. – przyznają opiekunowie.

Jake tak bardzo cieszy się z życia, bo wie, jak to jest, kiedy nie ma się nic. Teraz ma wszystko i zamierza cieszyć się każdą sekundą. Jego historia to prawdziwy cud!

Cała podróż psiaka możesz obejrzeć na poniższym filmiku:

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować