×

Znaleźli na ulicy chorego pieska. „Trzymał kawałek chleba i chciał się nim z nami podzielić”

Dla większości zwierząt porzucenie jest prawdopodobnie czymś najgorszym, co może się przytrafić. Ale dla małego szczeniaka o imieniu Gunnar oznaczało to znalezienie idealnego domu.

„Trzymał w pyszczku kawałek chleba i chciał się nim z nami podzielić”

W filmiku na Youtube ukazano historię szczeniaka z ulicy o imieniu Gunnar. Maluch wyglądał na chorego, słabego i głodnego. Na szczęście w porę natknęła się na niego pewna para. To niesamowite, że pomimo złego stanu, ten szczeniak wciąż był radosny i szczęśliwy.

Gdy nas zobaczył, wciąż był szczęśliwy i machał swoim ogonkiem. Trzymał w pyszczku kawałek chleba i chciał się nim z nami podzielić. Znaleźliśmy go w samą porę. – opowiada para.

Co za wola walki!

Para postanowiła zabrać go do weterynarza. Na miejscu lekarz stwierdził, że maluch spędził około tygodnia na mrozie. Być może to jego pozytywne nastawienie pomogło mu przetrwać.

Z ulicy do kochającego domu

Nie minęło dużo czasu, zanim Gunnar trafił do rodziny zastępczej. Spędził tam zaledwie tydzień, a następnie został adoptowany. Wszystko miało miejsce, gdy skończył 9 tygodni.

W dniu, w którym do nas trafił, był bardzo malutki. Jak połowa mojej ręki. Na szczęście szybko się przed nami otwarł. Wydaje mi się, że był bardzo wdzięczny, że został uratowany. – opowiada nowa mama szczeniaka.

Gunnar natychmiast stał się gwiazdą swojej rodziny!

Od początku maluch był bardzo ciekawski i z chęcią odkrywał świat. 3 lata później, Gunnar stał się większy i silniejszy, ale mimo to jego zabawne usposobienie pozostało takie samo.

Uwielbia biegać i gonić za piłką. – mówi mama Gunnara.

Rodzina uwielbia Gunnara, a psiak uwielbia ich. Czworonóg prowadzi teraz niezwykle szczęśliwe życie i doskonale się przy tym bawi. Miał sporo szczęścia w życiu, że z ulicy trafił do tak kochającego domu. Wspaniale, gdyby każdy pies mógł cieszyć się takim szczęśliwym zakończeniem!

Bądź zawsze szczęśliwy, Gunnar!

Całą historię psiaka możesz obejrzeć na poniższym filmiku:

 

 

 

 

 

 

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować