Dostał rachunek od weterynarza na ponad 100 tysięcy. Z desperacji chciał sprzedać dom
Miłość właściciela do swojego zwierzaka potrafi być naprawdę ogromna. Przekonał się o tym Rambo, pies Jaxona Feeley’a, którego opiekun jest w stanie sprzedać dom, aby opłacić jego leczenie. To piękne, do czego jest zdolny mężczyzna, aby uratować swojego przyjaciela. Kwota za utrzymanie pupila przy życiu zwala z nóg! Jaxon w przeliczeniu na złotówki potrzebuje ponad 100 tysięcy zł!
Pies potrzebuje ponad 100 000 zł na leczenie!
Rambo to 2-letni wyżeł weimarski, ukochany pies Jaxona Feeley’a, który potrzebował intensywnego leczenia. Wszystko zaczęło się w chwili, kiedy Rambo dostał wstrząsu hipowolemicznego. To stan, w którym następuje duża utrata krwi i płynów, a w efekcie serce nie ma możliwości pompować wystarczającej ilości krwi do organizmu. Pies wymagał zatem poważnego i kosztownego leczenia.
Kiedy Jaxon dostał rachunek od weterynarza, aż złapał się za głowę! Rachunek wyniósł 20 tysięcy funtów, co w przeliczeniu na złotówki daje kwotę ponad 100 tysięcy złotych!
Był w stanie sprzedać dom
Poza tym wykazano, że Rambo choruje również na grypę żołądkową lub zapalenie żołądka i jelit, a jego stan zdrowia gwałtownie się pogorszył. Spędził w sumie 10 dni na oddziale intensywnej terapii, a Jaxon poprzysiągł sobie, że zdobędzie tę sumę, aby uratować ukochanego pupila. Powiedział, że jeśli będzie musiał to nawet sprzeda swój dom, aby utrzymać Rambo przy życiu. To desperacki, ale pełen miłości gest!
Jaxon pracuje jako strażnik więzienny i nie zarabia kokosów, dlatego potrzebował znaleźć szybki sposób, aby zdobyć te pieniądze. Najpierw jednak, zanim wziął się za sprzedaż domu, mężczyzna utworzył zbiórkę na stronie GoFundMe, aby zebrać pieniądze na kosztowne leczenie Rambo.
Zbiórka na leczenie
Ubezpieczenie pokryło koszt w wysokości 6,5 tysiąca funtów. Jednak po tygodniu opieki rachunek wyniósł 11,5 tysiąca funtów. Nie wiadomo, jak długo Rambo będzie musiał pozostać u weterynarza, a koszty intensywnej opieki wynoszą około tysiąc funtów za dzień. Jeśli wydarzy się najgorsze i Rambo będzie wymagał poważnej operacji, koszty jeszcze bardziej wzrosną. – napisał Jaxon na stronie zbiórki.
Stan Rambo był naprawdę poważny. W pierwszym tygodniu leczenia weterynaryjnego zaczął wymiotować, a płyn wracał do płuc. Następnie dostał infekcji w płucach i zaczął cierpieć na ciężkie zapalenie płuc, z zapadnięciem się jednego płuca. To było straszne…
Jego stan jest poważny
Według słów weterynarza, początkowa przyczyna jego stanu jest nadal nieznana, ale sytuacja, w jakiej znajduje się teraz Rambo, spowodowała że jest na intensywnej terapii pod całodobową obserwacją. Weterynarze nieustannie próbują opróżnić jego płuca i monitorują infekcję, jednocześnie oceniając poziom bakterii w odprowadzanym płynie. Z powodu wszystkich leków, które teraz przyjmuje, Rambo wciąż wymiotuje i samodzielnie nie jadł nic od tygodnia. Niepokoi fakt, że istnieje możliwość powstania ropnia w płucach Rambo, którego usunięcie wymagałoby poważnej operacji. Weterynarze nie mogą ocenić, czy tak będzie. Pokażą to najbliższe dni, podczas gdy Rambo, miejmy nadzieję, zacznie reagować na leczenie.
Wspaniała wiadomość!
Okazało się, że na ogłoszenie Jaxona odpowiedziało mnóstwo osób, których darowizny wyniosły już prawie 30 tysięcy funtów. To wspaniałe! Stał się potem kolejny cud! Mężczyzna opublikował aktualizację, w której napisał, że Rambo zaczął reagować na leczenie. Jak wspomniał, z godziny na godzinę zwiększała wydajność tlenowa, zaczęła jeść i pić, a płuca powoli się regenerowały. Psiak zaczął dochodzić do siebie. Weterynarze byli tym oszołomieni.
To była wielka walka o życie pełna determinacji i miłości z obu stron. Kiedy Jaxon dowiedział się, że może zabrać Rambo do domu, oniemiał z wrażenia, jego radość była przeogromna! Psina nadal wymaga obserwacji i czeka ją jeszcze długa droga do odzyskania pełnego zdrowia, ale jest na dobrej drodze, by to zrobić! Trzymamy kciuki!