×

Bezdomny rezygnuje z operacji, aby nie stracić swojego psa. „Nie zostawię mojego przyjaciela”

Donald Dickerson i jego pies Duude nie mają domu, a noce spędzają na kempingu w Greensboro w Północnej Karolinie. Niestety Donald zmaga się z problemami zdrowotnymi, ale swojego psa kocha tak bardzo, że zrezygnował z operacji, żeby tylko mieć ukochanego czworonoga przy sobie.

Nie zoperują go, jeśli nie znajdzie mieszkania

Donalda i Duude łączy niezwykła więź. Są najlepszymi przyjaciółmi i uwielbiają spędzać ze sobą czas. Niestety ich życie jest dalekie od kolorowego. Nie mają domu, a noce spędzają na kempingu, który znajduje się na wzgórzu. Donald ma problemy z kolanem, a za każdym razem, gdy wchodzi na wzgórze, bardzo obciąża to jego spuchnięte kolano. Jego bolesny problem można by rozwiązać operacją, ale lekarze nie zgodzą się na nią, dopóki Donald nie będzie mieć odpowiednich warunków mieszkalnych.

„Nie zostawię mojego najlepszego przyjaciela”

W tej chwili zdobycie mieszkania nie jest opcją dla tych dwojga, ponieważ zamieszkanie tam oznaczałoby to, że Donald musiałby zostawić Duude.

Mogłem już mieć odpowiednie miejsce do życia, ale oni chcieli, żebym oddał mojego psa, a ja tego nie zrobię. Nie zostawię mojego najlepszego przyjaciela. – przyznał Donald.

Pies jest na pierwszym miejscu

Według Donalda, on i Duude byli osobno tylko jeden dzień, odkąd razem żyją. Mężczyzna podkreśla, jak ważny jest dla niego czworonóg.

Gdyby nie Duude, to już dawno bym się poddał. – wyjaśnia.

Źródło: pix11.com

Źródło: pix11.com

Operacja została odroczona

Mimo że Donald miał już zaplanowaną operację częściowej wymiany stawu kolanowego, to brak stałego miejsca zamieszkania skłonił szpital do odroczenia tej operacji.

Kiedy lekarze dowiedzieli się, że jestem bezdomny, powiedzieli mi, że musimy odłożyć operację do czasu, aż znajdę mieszkanie, ponieważ ktoś będzie musiał się potem mną zaopiekować. – mówi Donald.

Przyjaciel Donalda, Lane Miller, skontaktował się w jego imieniu z kilkoma organizacjami, które pomagają ludziom w trudnych sytuacjach życiowych. Niestety okazało się, że problem jest znacznie trudniejszy do rozwiązania niż powinien być.

Źródło: pix11.com

Źródło: pix11.com

„Nie mogę go oddać”

Jak na razie, kolano Donalda nada mu dokucza. Mężczyzna i jego pies mieszkają w namiocie i jest to wybór, którego musiał dokonać chory człowiek bez domu.

Nie mogę oddać mojego psa. Nawet jeśli oznaczałoby to brak operacji i dalsze życie w bólu jako bezdomny. – przyznaje Donald.

Zbiórka, której efekt przekroczył najśmielsze oczekiwania

Donald założył zbiórkę w Internecie, mając nadzieję, że zbierze skromną kwotę na opłacenie pokoju w motelu, w którym mógłby zostać po operacji. Od czasu założenia, zbiórka przekroczyła już swój pierwotny cel wynoszący tysiąc dolarów. Ludzie wpłacili już ponad 46 tysięcy dolarów!

Donald, kiedy siedzę i czytam twoją historię, to naprawdę cię rozumiem. Duude jest twoją codzienną siłą, to twoja podpora, gdy jesteś zmęczony i powód, dla którego chcesz żyć. Ten pies kocha cię bezwarunkowo. – napisał jeden z darczyńców.

Źródło: pix11.com

Źródło: pix11.com

Fox 8 poinformowało, że Centrum Wolontariatu w Greensboro pracuje nad znalezieniem mieszkania dla tej pary. Donald i Duude potrzebują siebie nawzajem i to jest najważniejsze.

Mamy nadzieję, że ten duet jak najszybciej odnajdzie odpowiednie warunki mieszkalne – życzymy Wam powodzenia!

 

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować