×

Ktoś na ulicy oferuje mężczyźnie worek mięsa. Jest przerażony, gdy z bliska widzi, co jest w środku.

Danielle Xingyi z Singapuru jest bardzo dumna z ojca, który obecnie pracuje w Chinach. Pewnego dnia idąc wzdłuż małej uliczki, ojciec dziewczyny natyka się na grupę mężczyzn, którzy zaproponowali mu świeże mięso na kolację. Mięsem okazały się być wciąż żywe psy.

Zwierzęta były uwięzione w workach i sprzedawane na wagę. Danielle i jej ojciec byli przerażeni i nie mogli po prostu przejść obojętnie.

Dziewczyna walczyła ze sobą, gdyż wiedziała, że ratując zwierzęta, daje zarobić również oprawcom. Jednak nie mogła się powstrzymać i jednego z nich zabrała do domu.

Z powodu mieszkania, dziewczyna i jej ojciec nie była w stanie uratować więcej psów. Uratowany zwierzak otrzymał imię Doggo i szybko odzyskał siły.

Doggo wkrótce przyzwyczaił się do wolności i nowych właścicieli. Z chęcią zaczął odkrywać okolice i cieszyć się psim życiem.

Choć Doggo uciekł śmierci, w nieludzkich warunkach przetrzymywane są tysiące innych psów, które czeka tragiczny los.

Niestety, w Chinach rzeź psów czy kotów jest powszechna. Zwierzęta są traktowane w okrutny sposób i traktowane jak posiłek.

Dzięki wielkiemu sercu Danielle i jej ojca, choć jedno psie istnienie zostało uratowane.

Może Cię zainteresować