×

Znalazła wiewiórkę, która wyglądem różniła się od innych. Wszystko przez przerośnięty ząb

Jannet Talbot jest właścicielką rancza Double J Freedom, które stanowi dom dla wielu zwierząt. Pewnego dnia kobieta obserwowała zwierzęta, aż nagle ujrzała coś wyjątkowo dziwnego.

Kobieta znalazła nietypową wiewiórę

„Na początku nie byłam pewna, czy to wiewiórka. Coś dziwnego znajdowało się na jej twarzy. Kiedy przyjrzałam się bliżej, zdałam sobie sprawę, że ten maluch musiał strasznie cierpieć. Jeden z zębów wiewiórki był przeraźliwie przerośnięty.” – opowiada Jannet.

Ząb wiewiórki sięgał aż do jej oka

Przez tak przerośnięty ząb wiewiórka strasznie cierpiała. Nie była w stanie prawidłowo zamknąć ust, a oprócz tego miała problemy z jedzeniem.

„Od wielu lat pracuję z uratowanymi psami oraz końmi. Od razu wiedziałam, że muszę pomóc temu biednemu stworzeniu.” – przyznała Jannet.

Uzębienie wiewiórek jest dość specyficzne

Prawdę mówiąc zęby tych stworzeń nigdy nie przestają rosnąć. Przez regularne jedzenie one się jednak ścierają, co sprawia, że mają normalne rozmiary. W przypadku tego zwierzaka jeden z zębów musiał wymknąć się spod kontroli.

Jannet zaczęła szukać rad w Internecie

„To na pewno bardzo ją bolało. Wzięłam to stworzenie ze sobą, a potem zaczęłam zastanawiać się, jak pomóc. Szukałam w sieci porad, w jaki sposób samodzielnie usunąć ząb.”

Jannet postanowiła usunąć długi ząb samodzielnie

Kobieta owinęła wiewiórkę w ręcznik, a za pomocą cążek obcięła przerośnięty ząb zwierzaka. Od tej chwili on był już tylko historią!

„Wszystko odbyło się bez jakiegokolwiek bólu. Wiewiórki nie mają zakończeń nerwowych w swoich siekaczach.”

Wiewiórka otrzymała imię Bucky

Bucky od samego początku bardzo zaufała Jannet. W czasie wykonywania zabiegu nawet na chwilę nie drgnęła. Musiała wiedzieć, że jest w dobrych rękach. Teraz ta wiewiórka w końcu może odetchnąć z ulgą. Trzeba przyznać, że ma naprawdę piękny uśmiech!

„Zwierzęta zawsze wiedzą, kiedy chcesz im pomóc. Ja czuje z nimi ogromną więź i nigdy nie potrafię ich ignorować, gdy są w potrzebie.” – mówi Jannet.

Zwierzak wrócił już na wolność

Jannet bardzo polubiła Bucky, ale wiedziała, że musi wypuścić ją do swojego naturalnego środowiska. W końcu to tam ten zwierzak będzie czuć się najlepiej!

„Po wszystkim wypuściłam ją na wolność. Cieszę się, że mogłam jej pomóc. Teraz Bucky w końcu będzie mogła normalnie funkcjonować. Kto wie, może kiedyś jeszcze mnie odwiedzi?” – dodała Jannet.

A oto zdjęcia wiewiórki przed i po zabiegiem:

Bucky – życzę ci powodzenia w dalszym życiu!

 

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować