×

Ukochany kot tego chłopca odszedł. Miesiąc później św. Mikołaj wchodzi z futrzakiem na rękach

W tym roku Boże Narodzenie przyszło wyjątkowo wcześnie dla 12-letniego Austina Brooksa. Cóż, nie tylko dla niego. W tej samej chwili słodki kociak o imieniu Gizzard również otrzymał najpiękniejszy prezent w życiu. Ta historia chwyta za serce…

Austin kocha zwierzęta z całego serca

Mama chłopca, Mari Brooks, pracuje w Humane Society i zajmuje się zwierzętami w potrzebie. Przez ostatnie dwa lata Austin również spędzał tam swój czas – zabierał psy na spacery i zaprzyjaźniał się z kotami.

„Mój syn bardzo kocha zwierzaki i chętnie pomaga w naszej organizacji. Robi to z dobrego serca.” – przyznała Mari.

Miesiąc temu w domu chłopca stało się coś strasznego

Ukochany kot Austina odszedł. To był jego najlepszy przyjaciel i chłopiec bardzo to przeżył. Pomimo złamanego serca, Austin nadal chętnie pomagał innym zwierzakom w potrzebie.

„Wiem, że Austinowi było ciężko. Doskonale go rozumiałam, bo czułam to samo.” – opowiada mama chłopca.

Niedługo później Austin poznał w schronisku kota o imieniu Gizzard

Glizzard był jednym ze zwierzaków, który szukał domu. Gdy jednak 12-latek go zobaczył, od razu się w nim zakochał.

„Od razu zauważyłam, że pomiędzy Gizzardem, a moim synkiem wytworzyła się niezwykła więź. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Pomyślałam, że oni powinni zostać razem. W tajemnicy przed Austinem rozpoczęłam przygotowania, aby adoptować tego kociaka do naszej rodziny. Chciałam sprawić mu wyjątkową niespodziankę.” – mówi Mari.

Za jakiś czas nadarzyła się wspaniała okazja, aby zaskoczyć Austina

W schronisku odbywała się świąteczna impreza z udziałem Świętego Mikołaja. Oczywiście był tam również Austin oraz jego mama. Chłopiec chętnie usiadł koło św. Mikołaja, który trzymał Gizzarda w rękach. Początkowo 12-latek myślał, że to tylko zwykła sesja zdjęciowa. Już za chwilę okazało się jednak, że to był jeden z najcudowniejszych momentów w życiu chłopca.

„Święty Mikołaj przekazał Gizzarda mojemu synowi i powiedział, że zostanie z nim już na zawsze. Austin wybuchł płaczem, gdy dowiedział się, że ten kot od teraz jest członkiem jego rodziny. Jego reakcja była najlepszą rzeczą, jaką kiedykolwiek widziałam. Wszyscy obecni łącznie ze mną płakali.”

Wzruszająca sytuacja została nagrana:

https://www.facebook.com/mari.brooks2/videos/10161055714935487/

 

Teraz Austin i Gizzard są nierozłączni

„Uwielbiają spędzać razem czas. To prawdziwi przyjaciele, którzy wspierają się na każdym kroku.”

„Gizzard każdej nocy śpi tuż obok Austina. Gdy mój syn go woła, on od razu do niego biegnie. Wspaniale jest patrzeć na tę dwójkę. Oni bardzo się kochają.”

Całej rodzinie życzę jak najwięcej szczęśliwych chwil!

Może Cię zainteresować