×

Po roku od adopcji biedaczek znów trafił do schroniska. Jego reakcja łamie serce

Decyzja o oddaniu psa do schroniska nie należy do łatwych. Jednak niektórzy zmuszeni przez życie nie mają innego wyjścia. Dobrze, że decydują się na taki krok, a nie porzucają zwierzę w odległym obszarze, skazując tym samym na śmierć.

Każdy pies, który znajdzie się w schronisku, z pewnością ma przeczucie, że dzieje się coś złego. Szczególnie zwierzaki, które już tutaj kiedyś trafiły. W ich zachowaniu widać zarazem panikę, smutek i niewiadomą, co je za chwilę czeka.

Pies o imieniu Mojżesz

Mojżesz został oddany przez właścicieli do agencji zajmującej się zwierzętami. Rok wcześniej adoptowano go z tego miejsca. Na Facebooku zamieszczono film z momentu, w którym pies znalazł dom w przeszłości. On naprawdę łamie serce.

Właściciele oddali Mojżesza do Stanislaus Animal Services Agency w Modesto, w Kalifornii.

Facebook / Nancy Klein

Facebook / Nancy Klein

Znów w schronisku

Nancy Klein to wolontariuszka i rzeczniczka praw zwierząt, to ona sfilmowała Mojżesz, gdy rodzina go porzuciła, tłumacząc, że muszą zostawić tutaj psa.

Mojżesz zdawał się wiedzieć, co się dzieje. Przylgnął do właściciela. Byłam rozdarta, patrząc na ten widok. Zapytałam mężczyznę, dlaczego muszą się przeprowadzać i zostawić psiaka tutaj. Wyciągnęłam też telefon, by nagrać tę scenę

Właściciel wytłumaczył, że nie może zabrać ze sobą psa do miejsca, do którego się przeprowadza. Właśnie z tego powodu postanowił przywieźć go do miejsca, z którego rok wcześniej do adoptował.

Facebook / Nancy Klein

Facebook / Nancy Klein

Trafił do miejsca, w którym już nigdy miał się nie znaleźć

Moje serce jeszcze bardziej zadrżało, gdy zobaczyłam, jak zachowuje się Mojżesz. Staliśmy w korytarzu schroniska, a on witał się z każdym , kto tam wszedł. Podszedł nawet do mamy z synkiem i go polizał. Wierzył, że może ktoś się nad nim zlituje i zabierze go do prawdziwego domu – wyznaje Nancy

Facebook / Nancy Klein

Facebook / Nancy Klein

Niedługo po tym, jak Mojżesz został oddany, Nancy zamieściła na Facebooku wspaniałą informację. Psiaka adoptowano!

Właśnie otrzymałam wiadomość, że nasz kochany czworonóg znalazł dom! Ma teraz dwoje ludzkiego rodzeństwa, które uwielbia się z nim bawić i spędzać czas. Chyba nie mógł trafić lepiej! Ogromnie się cieszę!

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować